Poradnik /
01.09.2025
Zabieg kortykotomii skraca leczenie ortodontyczne – nawet znacznie – i przynosi wiele innych korzyści. Jest jednak procedurą chirurgiczną, która może spowodować przejściowe dolegliwości i wymagać kilku dni odpoczynku. Stąd wielu pacjentów pyta, czy to się „opłaca”. Kortykotomia: czy warto zdecydować się ten zabieg? O ile skraca leczenie i jak wpływa na jego wyniki? Wyjaśniamy!
Kortykotomia to zabieg wspomagający leczenie ortodontyczne u osób dorosłych, które mają już w pełni wykształcone kości szczęki – i zęby mniej podatne na przesuwanie. Istnieje wiele metod zabiegowych, natomiast obecnie ta procedura polega na pionowym nacięciu blaszek kostnych przy użyciu specjalnego urządzenia.
Nacięcie blaszek wywołuje zjawisko RAP (z ang. Regional Acceleratory Phenomenon) – gwałtowny proces demineralizacji i remineralizacji kości. Dochodzi do przejściowego zmniejszenia gęstości tkanki kostnej przy zachowaniu jej objętości. To z kolei zmniejsza opór tkanek i ułatwia przesuwanie się zębów w toku leczenia ortodontycznego. W skrócie: uszkodzenie kości prowadzi do przyspieszenia jej przebudowy.
Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym. Przy zastosowaniu techniki piezocision zwykle nie jest wymagane odwarstwienie płata śluzówkowego i zastosowanie szwów – procedura jest minimalnie inwazyjna.
Efektem zjawiska RAP jest od 10 do nawet 50 razy szybsza przebudowa kości niż wówczas, gdy musi się ona dokonać fizjologicznie, naturalnie – bez dodatkowego bodźca. Z przeprowadzonych badań wynika, że kortykotomia skraca czas leczenia ortodontycznego o 30–70%1.
Tak znaczne przyspieszenie leczenia ortodontycznego przynosi pacjentom (i ich lekarzom) znaczne korzyści, a pozytywny wpływ procedury obejmuje jeszcze inne obszary zdrowia jamy ustnej. Na co można liczyć po poddaniu się zabiegowi?
Kortykotomia nie jest rozwiązaniem bez wad, dlatego każdy pacjent musi rozważyć za i przeciw. Przede wszystkim jest to procedura chirurgiczna, która wymaga krótkiej rekonwalescencji i może się wiązać z dolegliwościami bólowymi, obrzękiem czy zasinieniem. Objawy te są naturalne, zwykle łagodne i utrzymują się najwyżej kilka dni. Sam zabieg jest jednak wykonywany w znieczuleniu miejscowym, czyli całkowicie bezbolesny.
Wskazania do zabiegu kortykotomii zawsze ocenia lekarz. Pacjenci mogą się umówić na taką konsultację w gabinecie Persona: nasz dentysta z Poznania analizuje możliwości, korzyści i ryzyka i sugeruje pacjentowi najlepsze metody leczenia.
1. Czy nacinanie dziąseł podczas kortykotomii jest bolesne?
Kortykotomia polega na nacięciu blaszki kostnej pod dziąsłem, co można dziś wykonać również bez odseparowania płata śluzówkowego. Zabieg jest minimalnie inwazyjny i bezbolesny, bo wykonuje się go w znieczuleniu miejscowym.
2. Kiedy ortodonta sugeruje kortykotomię?
Kortykotomia jest zabiegiem wykonywanym u dorosłych pacjentów, aby przyspieszyć leczenie ortodontyczne lub osiągnąć pożądane efekty, gdy tradycyjne metody okazują się niewystarczające.
3. Jak bardzo kortykotomia może skrócić czas leczenia ortodontycznego?
Zabieg kortykotomii może skrócić czas leczenia ortodontycznego nawet o 30–70%.