Pacjenci zgłaszają się do ortodonty zainteresowani leczeniem głównie ze względów estetycznych. Tymczasem nie mniej ważny jest także aspekt zdrowotny, ponieważ nieprawidłowy zgryz może determinować wiele innych problemów, jak choćby pogarszający się stan zębów (odsłaniające się szyjki zębowe, nawracające stany zapalne, trudności w utrzymaniu prawidłowej higieny itp.), problemy trawienne i ograniczenia w diecie wynikające z niewłaściwego przeżuwania pokarmów, czy nawet bóle głowy wynikające z nieprawidłowej pracy stawów skroniowo-żuchwowych.
Leczenie ortodontyczne jest także szczególnie ważne dla tych pacjentów, którzy chcieliby zachować w zdrowiu swoje naturalne zęby jak najdłużej, nawet do późnej starości. Pamiętajmy, że nieprawidłowe usytuowanie zębów w łuku oraz względem siebie, doprowadza wraz z wiekiem do ich niewłaściwej eksploatacji. Mówiąc wprost – jedne zęby są przeciążane bardziej, niż drugie, co jest równią pochyłą na drodze do ich przedwczesnej ekstrakcji. Ortodoncja ma na celu uzyskanie właściwych stosunków międzyzębowych – zarówno pomiędzy pojedynczymi zębami w łuku, jak i obydwu łuków zębowych względem siebie.
Dlatego przed opracowaniem planu leczenia lekarz ortodonta bada zgryz całościowo, analizując także funkcjonowanie stawów skroniowo-żuchwowych oraz symetrię twarzy pacjenta, sięga również po opinię specjalistyczną lekarza dentysty zajmującego się okluzją. Przed przystąpieniem do leczenia wszystkie zęby powinny być wyleczone z próchnicy, a także oczyszczone z kamienia i osadów. Do sporządzenia planu leczenia niezbędna jest kompleksowa diagnostyka RTG. Lekarz ortodonta zleca wykonanie zdjęć: pantomograficznego – ukazującego wszystkie zęby w łuku wraz ze strukturami niewidocznymi, takimi jak np. zawiązki zębów, korzenie czy zęby zatrzymane, oraz cefalometrycznego – ukazującego wzajemne położenie szczęki, żuchwy, łuków zębowych oraz tkanek miękkich.
W stomatologii usunięcie zęba czy zębów traktowane jest jako konieczność i lekarze dentyści robią wszystko, aby tego uniknąć. Niestety w przypadku planowanego leczenia ortodontycznego zdarzają się sytuacje, w których usunięcie zdrowych zębów jest konieczne. Wszystko po to, aby przygotować w jamie ustnej odpowiednią ilość miejsca do przemieszczania się zębów w procesie leczenia.
U pacjentów podejmujących leczenie w wieku dorosłym często usuwane są zęby mądrości, czyli tzw. ósemki, które z racji braku odpowiedniej ilości miejsca wyrastają w niewłaściwym położeniu bądź są zatrzymane. Warto dodać, że obecnie nie należy obawiać się ekstrakcji zębów, ponieważ stomatolodzy dysponują skutecznymi znieczuleniami i posługują się technikami atraumatycznymi, co oznacza, że usuwają zęby tak, aby w jak najmniejszym stopniu uszkodzić otaczające je tkanki. Dzięki temu rany goją się dobrze i szybko, a pacjenci prędzej odzyskują dobre samopoczucia. Co więcej, ekstrakcja jako element przygotowujący pacjenta do założenia aparatu nie spowoduje, że po zakończeniu leczenia w łuku będzie widoczna jakakolwiek luka po utraconym zębie. Wszystkie zęby pod wpływem działania aparatu ortodontycznego uzyskają prawidłowe położenie, a cały uśmiech będzie estetyczny.
Nieprawidłowości w budowie zgryzu to problem dość powszechny, choć jak to zwykle bywa przebiega różnie u różnych ludzi. Niektórzy mają niewielkie i potencjalnie niezauważalne wady, inni zmagają się z dużymi dysfunkcjami, wpływającymi nie tylko na rysy twarzy, ale i na prawidłową wymowę. Krzywy zgryz może znacząco wpływać na jakość i komfort życia pacjenta. Taka osoba czuje się nieatrakcyjna, wstydzi się uśmiechać i odczuwa kompleksy z powodu wyglądu swoich zębów. Przez to osłabia się poczucie pewności siebie i własnej wartości.
Część pacjentów odwleka decyzję o leczeniu ortodontycznym z obawy przed widokiem aparatu. Dziś leczenie ortodontyczne jest standardem i czymś, co podejmujemy dla swojego dobra. A na pacjentów szczególnie wymagających czekają dyskretne formy aparatów ortodontycznych, które są słabo bądź w ogóle niedostrzegalne dla otoczenia. Niektórych pacjentów odstrasza czas leczenia. Owszem, przy skomplikowanych wadach zgryzu i u pacjentów w dorosłym wieku, z ukształtowanym zgryzem, należy nastawić się na leczenie zajmujące około dwóch lat, a nawet dłużej. Jednak czy w skali całego życia i kolejnych lat, w których pacjent będzie mógł cieszyć się zdrowym i pięknym uśmiechem to naprawdę tak długo? Odpowiedź nasuwa się sama: wady zgryzu trzeba i warto leczyć, a dzięki nowoczesnym rozwiązaniom można podjąć się tego praktycznie w każdym wieku.
Wiele osób zadaje sobie pytanie, skąd biorą się wady zgryzu. Odpowiedź na nie niestety nie jest jednoznaczna. U pewnej wąskiej grupy osób z wadami zgryzu można mówić o czynnikach genetycznych, a więc predyspozycjach dziedziczonych. U zdecydowanej większości natomiast krzywe zęby są wynikiem dysfunkcji o podłożu fizjologicznym, szkodliwych nawyków (np. długotrwałe używanie smoczka lub ssanie kciuka w dzieciństwie) oraz przedwczesnej utraty zębów mlecznych.
Przyjrzyjmy się czynnikom fizjologicznym. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, jak ważny wpływ na rozwój zgryzu ma prawidłowe oddychanie. W sytuacji, w której dziecko ma jakieś ograniczenie utrudniające prawidłowe oddychanie przez nos (np. krzywa przegroda nosowa bądź inne problemy laryngologiczne) i oddycha przeważnie przez usta (w tym także podczas snu), dochodzi do zwężenia szczęki. Takie warunki sprawiają, że zęby rosną tak, jakby brakowało im miejsca – dochodzi do skrzywień i stłoczeń.
Innym przykładem procesu fizjologicznego kształtującego zgryz jest połykanie. Połykanie niemowlęce przebiega z językiem pomiędzy łukami zębowymi. Wraz z rozszerzaniem diety dziecka, wyrzynaniem nowych zębów i rozwojem mięśni powinien wykształcić się styl połykania taki, jak u osób dorosłych. W sytuacji, w której z jakichś powodów nastąpiło utrwalenie połykania niemowlęcego, u dziecka może rozwinąć się tzw. zgryz otwarty, charakteryzujący się brakiem kontaktu zębów górnych z dolnymi oraz seplenieniem.
Obok stłoczenia czy zgryzu otwartego do wad zaliczamy także szparowatość, niewłaściwe wyrzynanie, zgryz głęboki, przodozgryz, tyłozgryz, zgryz krzyżowy przedni i zgryz krzyżowy boczny.
Czas przyjrzeć się rodzajom aparatów ortodontycznych, za pomocą których możemy uzyskać piękny i zdrowy uśmiech bez względu na wadę zgryzu.
Tradycyjny aparat ortodontyczny składa się z zamków, przyklejanych do poszczególnych zębów, łuku wywierającego siłę przemieszczającą oraz ligatur (tzw. gumek) przytrzymujących łuk w zamkach.
Ligatury mogą być różnokolorowe, dla urozmaicenia wyglądu aparatu.
a) aparaty o zamkach metalowych – bardzo skuteczne, ale też najmniej estetyczne rozwiązanie. To najstarszy typ aparatu ortodontycznego, wciąż powszechnie stosowany.
b) aparaty o zamkach ceramicznych – zamki produkowane są z przezroczystej ceramiki, dzięki czemu nie rzucają się w oczy. Taki aparat zapewnia wysoki poziom estetyki, a przy tym zamki ceramiczne są gładkie i mają zaokrąglenia, zapewniające wyższy komfort podczas leczenia.
c) aparaty o zamkach szafirowych – zamki są w pełni przezroczyste, bardzo wytrzymałe i komfortowe w użytkowaniu. Wyglądają najlepiej na zębach śnieżnobiałych, są wtedy niemal niewidoczne.
Alternatywą dla aparatu tradycyjnego jest aparat samoligaturujący. Taki aparat nie wymaga zastosowania ligatur, dzięki czemu zwyczajowo skraca nieco leczenie i zmniejsza liczbę wizyt kontrolnych, co może być wygodniejsze dla pacjenta. Zamiast ligatur jest tutaj specjalny mechanizm blokujący łuk.
Osoby o mało nasilonych, niewielkich wadach zgryzu mogą skorzystać z aparatów SureSmile lub ClearAligner, które mają postać robionych na miarę, całkowicie przezroczystych nakładek na zęby, które trzeba nosić przez cały dzień i noc i zdejmować tylko do posiłku lub szczotkowania zębów. Te aparaty zapewniają bardzo wysoki poziom dyskrecji – trzeba się uważnie przyjrzeć, aby dostrzec, że ktoś je nosi.
Aparaty ruchome – to aparaty do samodzielnego zakładania i zdejmowania. Używa się ich przeważnie na noc oraz w ciągu kilku godzin w trakcie dnia. To najczęstszy wybór w przypadku dzieci w wieku od 4. do 12. roku życia, to jest w okresie wymiany uzębienia z mlecznego na stałe. Leczenie z wykorzystaniem tego aparatu, o ile mały pacjent skrupulatnie stosuje się do zaleceń lekarza ortodonty, przynosi bardzo dobre rezultaty.
Aparaty retencyjne – to rodzaj aparatów ruchomych, służący do ustabilizowania efektów osiągniętych podczas leczenia aparatem stałym. Po zdjęciu aparatu stałego pacjent powinien przez kilka miesięcy użytkować aparat retencyjny – najczęściej na noc, do snu – aby zapobiec ponownemu przemieszczaniu się zębów.
Im wcześniej założony zostanie aparat ortodontyczny, tym szybciej uda się uzyskać zadowalające rezultaty. U osób dorosłych, z w pełni wykształconym zgryzem, proces ten może się wydłużyć i trwać powyżej dwóch lat. Wiele jednak zależy od indywidualnych uwarunkowań oraz oczywiście od stopnia złożoności wady zgryzu.
Podczas leczenia ortodontycznego z wykorzystaniem aparatu stałego należy unikać produktów twardych i oblepiających zęby, takich jak orzechy, cukierki toffi czy gumy do żucia.
Użytkownicy aparatów ortodontycznych powinni szczególną uwagę zwracać na codzienną higienę, aby nie doprowadzić do odkładania płytki nazębnej pomiędzy szkliwem a strukturami aparatu. Należy wykorzystywać szczoteczki dedykowane do aparatów, w tym specjalne szczoteczki do czyszczenia przestrzeni międzyzębowych, nici, pasty oraz płukanki.